Header top area left

Header top area left

Header top area right

Header top area right

4 najpopularniejsze mity na temat glutenu

Rosnąca liczba sprzymierzeńców diety bezglutenowej skłania wielu z nas do zadania sobie pytania – czym właściwie gluten jest? I dlaczego jego wyeliminowanie z codziennego jadłospisu miałoby przynieść nam korzyści? Ta mieszanina białek (glutenin i prolamin) odpowiada przede wszystkim za właściwości wypieków. Czyni je bardziej sprężystymi, a powstaje podczas wyrabiania ciasta z mąki i wody. Pieczywo z glutenem jest też mniej zbite i lżejsze. W dzisiejszych czasach gluten nie występuje jednak tylko w wypiekach, ale jest też dodawany do wielu produktów spożywczych, takich jak przyprawy, jogurty owocowe, wędliny czy wysoko przetworzona żywność. Dziś przedstawię kilka mitów związanych ze spożywaniem glutenu, oraz sprecyzuję, dlaczego niektóre z nich nie mają racji bytu.        

Od glutenu się tyje

          Pogląd, iż dieta bezglutenowa powoduje spadek wagi, jest całkowicie nieprawdziwy. Nie od dziś wiadomo, że nie tyjemy od konkretnych produktów, ale od nadmiaru spożytych kalorii oraz nieodpowiednio zbilansowanej diety. Jeżeli ktoś schudł dzięki eliminacji glutenu, to stało się to najprawdopodobniej na skutek jednoczesnej zmiany nawyków żywieniowych. Zdarza się tak często kiedy wyznajemy tak zwane podejście zero–jedynkowe, które jednak na dłuższą metę nie przynosi dobrych rezultatów – nie uczy bowiem zdrowych nawyków, a raczej opiera się na niezdrowej relacji z jedzeniem. Gluten sam w sobie nie spowoduje, że przytyjesz.

Gluten szkodzi

Wykluczenie z jadłospisu produktów zawierających gluten bez wskazania medycznego czasami może nieść za sobą więcej strat, niż pożytku. Wszystko za sprawą nieprawidłowo zbilansowanej diety. Wykluczając gluten, jednocześnie rezygnujemy ze spożywania produktów zbożowych, które są dla nas cennym źródłem błonnika oraz ważnych składników odżywczych. Przerzucamy się wówczas na wysoko przetworzone pieczywo dla osób nietolerujących glutenu. Żywność ta ma na nas zdecydowanie gorszy wpływ, niż sam gluten. Jeśli więc obwiniasz go o swoje złe samopoczucie, bóle brzucha czy głowy, najpierw przeanalizuj swoją codzienną dietę i postaraj się w pierwszej kolejności wyeliminować kiepskiej jakości pieczywo, słodycze, słone przekąski czy tłuste potrawy.

Dieta bezglutenowa jest kolejny wymysłem XXI wieku

I tak, i nie. XXI wiek przyniósł nam wiele nietolerancji, a także chorób spowodowanych przez spożywanie konkretnych składników. Wszystko za sprawą rozpoczętych 50 lat temu badań, mających na celu wyhodowanie pszenicy modyfikowanej genetycznie. Chodziło o to, aby stworzyć zboże o podwyższonej zawartości glutenu. Miało ono odpowiadać za lepszą konsystencję pieczywa i za lepsze właściwości mąki. Aktualnie zboże to nie ma już nic wspólnego ze swoim pierwowzorem, a jego modyfikacja niesie za sobą nietolerancje i choroby, takie jak chociażby celiakia.

Celiakia to genetycznie uwarunkowana nadwrażliwość na gluten. Jest to choroba autoimmunologiczna. Charakteryzuje się trwałą nietolerancją glutenu, którego spożycie wywołuje różne dolegliwości: bóle brzucha, zaparcia, wzdęcia, biegunki, bóle głowy lub migreny, drżenie rąk i nóg, zaburzenia słuchu, równowagi, problemy skórne, anemię, problemy z koncentracją, niedobory kwasu foliowego i witamin. Organizm osoby chorej na celiakie kwalifikuje gluten jako wroga, a podczas walki z nim wytwarza przeciwciała powodujące zanikanie małych wypustek w jelicie cienkim, odpowiedzialnych za wchłanianie  substancji odżywczych.

Nadwrażliwość na gluten i celiakia to ta sama choroba

Nadwrażliwość na gluten nie jest celiakią, ale pewnym typem nieprawidłowej reakcji organizmu na białka glutenu. Występuje głównie u osób dorosłych i powoduje podobne do celiakii objawy: bóle głowy, mięśni, chroniczne zmęczenie i huśtawki nastroju. W przypadku nadwrażliwości objawy występują kilka godzin po spożyciu glutenu. W przeciwieństwie do osób chorych na celiakię, osoby nadwrażliwe na gluten nie muszą stosować diety bezglutenowej do końca życia. 

Dokonuj świadomych wyborów żywieniowych:)

Mam nadzieję, że ten wpis przekonał Cię co do tego, że glutenu nie trzeba się bać 😊. Na pewno pocieszające jest to, że społeczeństwo XXI wieku jest coraz bardziej świadome. Mamy dostęp do wielu materiałów naukowych, a najnowsze badania dostarczają nam coraz więcej rzeczowych informacji na temat diety, aktywności i wielu innych aspektów życia. Pamiętaj, że nie musisz stosować diety bezglutenowej bez wyraźnego wskazania medycznego. Takie rozwiązanie czasami bardziej szkodzi, niż pomaga.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments